[ Pobierz całość w formacie PDF ]

11. Stwórca obruszy się: "Nie będę miał przygód podobnych do kogokolwiek. Będę miał
własne przygody".
12. Wówczas archanioł Michał pochylił się do archanioła Gabriela i szepnął mu do ucha:
"To dopiero będzie zabawa! Przekonany jestem, że się zle skończy".
13. Gabriel odparł Michałowi: "Mam cię w dupie, wstrętny mały lizusie".
14. Stwórca z błyskiem w oku podniósł głowę, widać było, że podjął decyzję.
15. I rzekł: "Mam plan".
* * *
1. Gdy Wszechmogący wypowiadał te słowa, stało sig coś dziwnego:
2. Stwórca nie był już sam. Obok stał drugi Stwórca, całkiem do niego podobny, ale dużo,
dużo młodszy, o lnianych włosach i blond brodzie nie wysmarowanej żółtkami jaj.
3. Nad nimi fruwał trzeci Stwórca podobny do nich jak dwie krople wody, czyli tak, jak
podobny jest gołąb do Boga, który stworzył człowieka na swe podobieństwo; ten trzeci
Bóg miał postać i wielkość gołębicy, czyli damskiego gołębia, unosił się na białych
skrzydłach i wydalał białe gówienka, a aniołowie bili się, by móc zebrać odrobinę boskiej
substancji.
4. Bóg widział to i był zadowolony.
5. Było dokładnie tak, jak sobie zaplanował.
6. Od tej chwili nie by już po prostu Bogiem, stał się: Bogiem Ojcem, choć od zarania
dziejów zawsze był Bogiem Ojcem,
7. Ale był też Synem Bożym, który zaistniał w tym momencie i który od tej chwili istniał
od początku wieczności.
8. A obaj byli jednocześnie Duchem Zwiętym, a Duch Zwięty był zarazem każdym z nich
z osobna i nimi trzema razem,
9. Można ich było ustawiać trójkami na wszystkie możliwe sposoby, jednego na drugim,
jednego w drugim, na waleta, w trójkąt, w gwiazdę, jak ruskie lalki.
10. Suma zawsze dawała trzy i zarazem jeden
11. I od chwili, kiedy postanowili być, istnieli od początku wieczności,
12. Ale na moment przed tą chwilą ich wieczność jeszcze się nie zaczęła.
13. Nazywa się to dogmatem Trójcy Zwiętej. Nikt nie może pojąć dogmatu.
14. Chyba że się jest Bogiem
15. Lub zalanym w pestkę.
* * *
1. Aniołowie zaczęli mrużyć oczy
2. Raz widzieli Jednego, raz trzech - miganie męczy wzrok.
3. Wielu starych aniołów, zrażonych nowymi metodami szefa, przyłączyło się do
szeregów Szatana.
4. Bóg Ojciec przemówił do Syna Bożego i Duch Zwiętego. A gdy mówił, dwaj pozostali
mówili również, gdyż trzej tworzyli jedność. Kiedy jeden z trzech słuchał, pozostali dwaj
również słuchali, z identycznych powodów
5. W tych warunkach po cóż w ogóle do siebie mówili? - pytają zawsze niedowiarki i
mądrale...
6. Ci niebezpieczni ludzie dodają jeszcze, że z dogmatem zawsze tak jest: wystarczy uznać
jeden, maleńki i nie można się od tego uwolnić - dać palec, a wciągnie całą rękę - cała
logika się gdzieś ulatnia i wszechświat pruje się jak stary sweter.
7. Dlatego właśnie należy zmuszać do milczenia ogniem i mieczem lub na inne sposoby
różnych niedowiarków i wszelkich mądrali.
8. A co do Boga i Jego Rodziny, lepiej nie stawiać pytań, bo inaczej nie ruszymy z
miejsca.
9. Więc Bóg Ojciec rzekł: "Ludzie są zepsuci z natury, serca ich są zatwardziałe, myśli są
jak sadza, a czyny haniebne, widok ich męczy me oczy".
10. Aniołowie, słysząc to nadbiegli, wychylając wdzięczne główki z balkonów
niebieskich, i zaczęli ćwierkać i wybuchać radosnym śmiechem.
11. Wiedzieli, że gdy Stwórca tak mówi, to zawsze zaraz potem jest coś śmiesznego do
zobaczenia na dole: potop, deszcz z ognia i siarki, trzęsienie ziemi.
12. No, po prostu jakaś rozrywka. A oni mieli rzadko okazję do zabawy tam w górze.
13. Oprócz, oczywiście, śpiewania hymnów pochwalnych na cześć Stwórcy.
14. Tym razem przeliczyli się, bo Bóg zdecydował:
15. "Wyślę im jednego z nas, by cierpiał, by go męczyli i by swą śmiercią odkupił ich
grzechy. .
16. Czyż to nie dobry pomysł?"
17. Aniołowie popatrzyli po sobie i burknęli: "Eeee!..."
18. Ale Bóg powiedziawszy to powiedział: "Rzekłem".
19. I dorzucił: "Muszę ze sobą porozmawiać. Możecie odejść".
20. Aniołowie odlecieli każdy w swoją stronę i Bóg zostali sami.
* * *
1. Bóg rzekł do siebie: "Jeden z nas zejdzie do ludzi, by cierpieć i zostać skazanym na
śmierć, gdyż takie jest moje przeznaczenie.
2. Teraz musimy zdecydować, który się poświęci.
3. Co do mnie, nie narzucając Wam mego zdania, uważam, że powinien to być Bóg
stworzony na podobieństwo człowieka, młody, piękny i podobający sig kobietom. Jaka
jest wiara żon taka i wiara mężów".
4. Duch Zwięty dodał: "Też tak uważam".
5. Syn stwierdził: "Przecież kobiety lubią gołębie".
6. Duch Zwięty odparł: "Gołębica przybita do wrót stodoły - to niepoważne!".
7. Ojciec: "Będzie tak, jak jest napisane w Księdze. A Księga mówi: Bóg wyśle swego
jedynego Syna, Mesjasza, by odkupił grzechy świata".
8. Syn: "Tak napisano w Księdze? Nigdy tego nie czytałem!".
9. Ojciec: "Z chwilą, gdy zaświtała mi idea, iż ma to być napisane w Księdze, słowa te
były napisane od momentu powstania Księgi".
10. Syn: "Ach, tak ... .
11. Ojciec: "Z chwilą, gdy to postanowiłem wszyscy prorocy od zawsze mówili o tym, a
ich przemowy były pełne zapowiedzi nadejścia mego Syna.
12. Oczywiście, trzeba trochę czytać między wierszami, ale gdzież byłyby ich zasługi,
gdyby przygotowywać za nich całą robotę".
13. I dodał: "A zresztą, wiesz to tak samo dobrze jak Ja. Bo jesteś Mną. Przestań więc
mendzić, bo dostaniesz w papę".
14. Syn westchnął i przestał mendzić.
* * *
1. Syn: "Czy mogę wybrać mą mękę?".
2. Ojciec: "Jest napisane, że będziesz ukrzyżowany".
3. Syn: "Wiedziałem o tym, ale nigdy nie zaszkodzi potargować się. W końcu Twoja
boska pamięć nie jest już taka, jak była".
4. I dodał: "To bardzo boli być ukrzyżowanym?".
5. Ojciec: "Eeee tam, przesada. Nie musisz o tym myśleć. To i tak nie nastąpi zaraz, masz
kilka dobrych lat przed sobą".
6. Syn: "Nie omieszkam z nich skorzystać! Już widzę, jak to się stanie: schodzę na ziemię
w glorii, na złotym tronie wysadzanym kosztownościami, ubrany w purpurę, z wisiorkami
z diamentów i rubinów... Albo nie, włożę raczej tę szatę z naturalnego jedwabiu z
okrągłym dekoltem ukazującą ramiona i przybraną w szmaragdy i w pióra z nie
narodzonych aniołków. Co prawda jest z zeszłego roku, ale gdyby ją zebrać w pasie i [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • skierniewice.pev.pl