[ Pobierz całość w formacie PDF ]

uznałby to, iż pewien mały chłopiec będzie mówił do niego  tato". Jak
Drew zareaguje, gdy dowie się, że Nick chce poślubić jego matkę?
Z ciężkim westchnieniem wsunął pudełeczko do szuflady i sięgnął
po dzbanek z kawą. Szybko wypił trzy filiżanki aromatycznego napoju i
rozpoczął przygotowania do najważniejszego dnia w swoim życiu.
- Jak wyglÄ…dam?
- Santos, widzę, że jesteś lasy na komplementy. Maggie odruchowo
poprawiła kołnierz przy koszuli Nicka.
Stali w sali gimnastycznej szkoły podstawowej w Wolf River.
Maggie już opowiadała o swojej pracy dziennikarki i pisarki. Po niej
112
RS
występowali: bibliotekarka, ranczer i laryngolog. Teraz przemawiał
księgowy. Dzieci były już lekko znudzone, niecierpliwie wierciły się na
krzesłach i coraz głośniej rozmawiały ze sobą. Nick miał zakończyć to
spotkanie i Maggie była pewna, że pannie Perry chodziło o to, by
największą atrakcję zostawić na deser.
- Poproszę o całusa na szczęście.
Nick nachylił się nad Maggie, lecz ona zdecydowanie go odepchnęła.
- Przecież tu są dzieci, zachowuj się przyzwoicie. Nick westchnął, a
potem szepnÄ…Å‚:
- No dobrze, ale jak skończymy tutaj, to może pojedziemy do mnie?
Maggie potrząsnęła głową.
- O jedenastej muszÄ™ zawiez
ć ojca do lekarza, a potem jestem
umówiona z Julianną.
- Ale jest dopiero dziesiąta - nie ustępował Nick. - Mamy mnóstwo
czasu, żeby...
Gdy Nick ze szczegółami zaczął opisywać, o co mu dokładnie
chodzi, Maggie wstrzymała oddech. Zalała ją fala pożądania i choć
wiedziała, że znajdują się w publicznym miejscu, jej zmysłom wydawało
się to najzupełniej obojętne.
- Nick Santos!
Słysząc głośny krzyk panny Perry, Maggie drgnęła gwałtownie, a
potem się zaczerwieniła. Poczuła się jak nastolatka przyłapana na lekturze
ognistego romansu. Jednak panna Perry, atrakcyjna brunetka o wielkich,
błękitnych oczach, patrzyła tylko na Nicka, niemal ignorując obecność
Maggie.
- Twoja kolej, Nick. Dzieci już nie mogą się doczekać.
113
RS
Panna Perry wprost rozpływała się w uśmiechach.
Maggie z irytacją pomyślała, że nie tylko dzieciom udzieliło się
podniecenie. Zerknęła spod oka na przystojną nauczycielkę i w duchu
stwierdziła z niesmakiem, że niektóre kobiety są zupełnie pozbawione
klasy. Po chwili jednak doszła do wniosku, że Nickowi nie potrafiłaby się
oprzeć prawie żadna.
Santos miał zabójczy, nieco hultajski wdzięk. Nie dość, że Maggie w
przyszłym tygodniu wyjeżdżała, to jeszcze dodatkowo zaczęła się
zadręczać wizją kobiet, które natychmiast rzucą się na osamotnionego
mistrza kierownicy, choć obiecała sobie przecież, że będzie cieszyć się
każdą wspólnie spędzoną chwilą, bez względu na okoliczności.
- Maggie - odezwała się panna Perry, jakby nagle zauważyła, że Nick
nie jest sam. - Mam do ciebie prośbę. Nagrywamy dzisiejsze spotkanie,
czy mogłabyś sprawdzić dyktafon?
- Oczywiście - odparła Maggie z uśmiechem. Wzięła kasetę i z
trudem powstrzymała się od uduszenia panny Perry, która prowadziła
Nicka pod rękę na środek sali. Księgowy nadal szemrał coś o bilansach,
saldach i odsetkach, lecz panna Perry energicznie wkroczyła do akcji.
Głośno zapytała, czy są jakieś pytania dotyczące rachunkowości, ale sala
wymownie milczała. Maggie włożyła kasetę do dyktafonu, sprawdziła głos
i nacisnęła nagrywanie.
Gdy podniosła głowę, uchwyciła spojrzenie Nicka, który mrugnął do
niej Å‚obuzersko.
- Dzieci! - Panna Perry uniosła dłoń, by uciszyć salę. - Proszę o
uwagę. Drew Hamilton zaprosił na nasze spotkanie specjalnego gościa.
114
RS
Mam nadzieję, że pokażecie się z jak najlepszej strony. A teraz
przywitajmy siÄ™ z panem Santosem.
- Dzień dobry, panie Santos! - krzyknęły dzieci zgodnym chórem.
Nick podszedł do mikrofonu i przyłożył dłonie do ucha, udając, że
niczego nie usłyszał.
- Dzień dobry, panie Santos! - ryknęły dzieci ze wszystkich sił.
Nick przyłożył dłoń do serca, jakby trafiła go kula i odskoczył od
mikrofonu. Sala wybuchnęła śmiechem.
Maggie zachichotała. Spodziewała się, że Nick świetnie poradzi [ Pobierz całość w formacie PDF ]

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

skierniewice.pev.pl