[ Pobierz całość w formacie PDF ]

pod jej nieobecność coś stałoby się wilkom, wtedy nie
pomogłaby już żadna reklama.
 Wspaniale!  wykrzyknęła z radością Tiffany.  Nie masz
pojęcia, jak mi ulżyło i jak ucieszy się Polly. A gdzie jest twój
bagaż?  przypomniała sobie nagle i zaczęła się rozglądać.
 Przecież przyjechałam na krótko. To mi wystarczy.
Julia wskazała na sporą torbę, zawieszoną na ramieniu.
 No wiesz!  Dziewczyna była wyraznie zdumiona. Jeśli
będziesz czegoś potrzebowała, idz do sklepu hotelowego i kup
wszystko, co ci potrzebne. Na nasz rachunek.
Oczywiście zadbamy też o twoją fryzurę i makijaż.
Julia uśmiechnęła się sceptycznie. Z pewnością wypadnie
fatalnie, ale przynajmniej jej uczesaniu i makijażowi nic nie
będzie można zarzucić.
Drogę z lotniska do miasta Tiffany przebyła w rekordowym
tempie, często łamiąc przepisy drogowe.
 Jak ci się udaje uniknąć mandatów?  zapytała Julia, kiedy
Tiffany zaparkowała samochód przed hotelem.
 Och, po prostu uważnie prowadzę.  Dziewczyna
roześmiała się beztrosko, odrzucając w tył głowę. Była tak
sympatyczna, że Julia nie miała serca okazywać dłużej
niezadowolenia.
Julia zostawiła bagaż w pokoju, po czym Tiffany
zaprowadziła ją do słynnej Polo Lounge. Zaczęły od kieliszka
wermutu i po chwili Julia poczuła, jak bardzo jest głodna. Z
przyjemnością więc zjadła znakomity obiad. W połowie posiłku
Tiffany przeprosiła ją na chwilę i wyszła, jak przypuszczała
Julia, do toalety.
Nagle po kilku minutach pojawił się kelner z aparatem
telefonicznym.
 Telefon do pani Shelton  oznajmił.
Zdenerwowana Julia podniosła słuchawkę. Czyżby coś się
stało? W tym samym momencie usłyszała znany już jej chichot
Tiffany.
 Aadny numer, co? Chciałam, żebyś poczuła się jak gwiazda.
Nie każdy ma telefon do Polo Lounge!
Jak na razie Julia czuła jedynie tremę. Mimo to żart Tiffany
szczerze ją rozbawił.
Po lunchu wyszły, by pospacerować po pasażu handlowym i
obejrzeć wystawy. Wypiły kawę w kawiarence z ogródkiem, a
potem wróciły do hotelu i wypoczywały nad brzegiem basenu.
Pod koniec dnia Julia poczuła się całkowicie odprężona.
 Najwyższa pora, by pomyśleć o nocnym życiu 
oświadczyła Tiffany, kiedy wróciły do pokoju.  Powinnaś się
trochę rozerwać. Mam dla ciebie bardzo miłego towarzysza.
 O, nie, na dziś wystarczy  zaprotestowała Julia.  Marzę
już tylko o pójściu do wanny, a potem do łóżka.
 To strasznie nudne.
 Nie dla mnie. Zresztą ty też pewnie jesteś zmęczona i
powinnaś mieć trochę czasu dla siebie. Wspaniale się mną
opiekowałaś przez cały dzień. Dawno już nikt tak się mną nie
zajmował.
 Obiecałam Beth, że trochę cię rozerwę, ale cóż, skoro nie
chcesz...
 Tak będzie najlepiej, Tiffany.
 Może jednak zmienisz zdanie? Przecież nie wrócimy pózno.
Wzięłabym swojego przyjaciela i poszlibyśmy razem.
 Nie, naprawdÄ™ nie.
 Dobrze, skoro tak, nie będę nalegać. Obiecaj mi tylko, że
nie spędzisz całego wieczoru na zamartwianiu się jutrzejszym
występem.
 Obiecuję  zapewniła ją Julia.
Tiffany wyciągnęła rękę na pożegnanie.
 Trzymaj siÄ™. Do jutra. Sama siÄ™ przekonasz, jakie to uczucie
być gwiazdą telewizji.
Za dziewczyną zamknęły się drzwi. Julia dopiero teraz
uświadomiła sobie, co właściwie najlepszego wyczynia. Już sam
fakt, że wyraziła zgodę na pojawienie się przed kamerami, był
dla niej złamaniem dotychczasowych zasad, a do tego przez cały
dzień kręciła się koło Beverly Hills i bawiła tak dobrze, że
niemal zapomniała o ukochanych wilkach!
Teraz jednak, nie słysząc radosnego śmiechu Tiffany, znowu
poczuła się osaczona. Gdyby tylko Jake był przy niej!
 Cholera, po co dałam się w to wszystko wrobić! zaklęła, po
czym mrucząc wściekle pod nosem:  Już nigdy więcej  ruszyła
do Å‚azienki.
Kąpiel poprawiła jej humor. Otulona szlafrokiem zasiadła
przy biurku i rozłożyła papiery, które przywiozła z sobą.
Postanowiła wreszcie dokończyć artykuł dla uniwersyteckiego
pisma. Już po chwili przeniosła się w inny świat, zamieszkany
przez gatunek canis lupus. Zamówiła kolację do pokoju i o
ósmej, ku własnej satysfakcji, miała już gotowy tekst Niestety, [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • skierniewice.pev.pl
  •