[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 Moje przyjaciółki uważają cię za mężczyznę doskonałego.
 Rozmawiałaś z przyjaciółkami na mój temat? Bardzo ciekawe, pomyślał. Niechcący
przyznała się, że była nim bardziej zainteresowana, niż chciałaby przyznać. Zaniepokoiło go
tyko określenie  doskonały . Obawiał się, że zbyt wiele po nim oczekiwała. Co prawda byli
sobą zauroczeni od początku, ale jeszcze nie zdążyli się poznać. Na jakiej podstawie
wystawiła mu taką laurkę?
 Mogłam im coś wspomnieć. Przecież jesteś nowym klientem. Jednak na twoim miejscu
nie przywiązywałabym do ich opinii zbyt wielkiej wagi.
 A ja już myślałem, że ulegasz mojemu czarowi. Keely uśmiechnęła się lekko.
 Przykro mi, jeśli cię rozczarowałam. Może powinieneś jeszcze popracować nad sobą?
Pewnie wystarczy ulepszyć kilka technicznych szczegółów  zażartowała, a narzucony przez
nią styl niezobowiązującej rozmowy bardzo mu odpowiadał.
 Naprawdę, bardzo bym chciał  zapewnił z uśmiechem i delikatnie przesunął palcem po
jej dolnej wardze.
 Jak mi szło do tej pory?  spytał. Mógłby przysiąc, że jej usta zadrżały pod delikatnym
dotykiem. Cofnęła się lekko.
 Cóż, jak już mówiłam, musisz jeszcze popracować, ale masz wielkie możliwości.
 Dzięki. Właśnie takiej zachęty potrzebowałem. Spojrzał na nią nad kieliszkiem. Uniosła
swój.
 Na zdrowie i życzę szczęścia. Przy mnie będziesz go naprawdę potrzebował.
 To brzmi jak wyzwanie  zauważył.
Roześmiała się lekko, co sprawiło mu wyrazną przyjemność. Już zbyt długo nie miał
okazji cieszyć się towarzystwem pięknej kobiety. Szczególnie takiej jak Keely, która
interesowała go pod każdym względem.
 Dlaczego na myśl o czekających wyzwaniach w męskich oczach natychmiast pojawia
się błysk ożywienia?
 Wychodzi z nas chęć współzawodnictwa. Keely przewróciła oczami.
 Ach, ci mężczyzni.
Lachlanowi odpowiadało takie przekomarzanie. Zdecydował się pójść o krok dalej.
 Jeśli już mówimy o męskim chromosomie Y, chciałbym spytać, kiedy zobaczę cię w
bikini. Ostatecznie jesteśmy na jednej z najwspanialszych plaż świata. Przedstawiciele mojej
płci bardzo się interesują najnowszymi trendami w plażowej modzie.
Keely natychmiast poczuła się zagrożona. Postanowiła wybrnąć z sytuacji, okazując
niezadowolenie.
 O tym możesz tylko pomarzyć  powiedziała, unosząc w uśmiechu kąciki ust. Cóż,
widocznie nie przepada za bikini, pomyślał Lachlan. Może należało użyć innej metody?
 Wybacz, że o tym mówię, ale takie ciało jak twoje aż się prosi, żeby je pokazać.
Keely przymknęła powieki, jakby w ten sposób próbowała ukryć się przed światem. Po
chwili wzruszyła ramionami i zaczęła bawić się serwetką leżącą obok talerza.
 Nie chciałabym cię rozczarować, ale na pewno pamiętasz z filmów dawne stroje
kąpielowe, takie od szyi po kolana. Zapewniam cię, że w porównaniu z moim kostiumem
były one bardzo skąpe.
Zdobyła się na krótki chichot, ale Lachlan nie dał się zwieść. Najwyrazniej rozmowa na
ten temat absolutnie jej nie odpowiadała. Kolejny raz poczuł się niezręcznie. Nie potrafił
przewidzieć, w którym momencie znów może sprawić jej przykrość.
Uniósł kieliszek  Dość tych teoretycznych rozważań. Pewnie będę miał okazję
przekonać się na własne oczy. Teraz bierzmy się do jedzenia  zaproponował, żeby przerwać
krępującą chwilę ciszy. Jednak kiedy podawał jej sałatkę, odniósł wrażenie, że jedzenie nie
było jej ulubionym zajęciem. Zastanawiał się, jakie mroczne tajemnice mogła ukrywać Keely
Rhodes.
Keeły przesuwała palcami po grzbietach książek. Odruchowo czytała tytuły, które
natychmiast wylatywały jej z głowy. Już przedtem była bardzo spięta, a teraz ten stan się
nasilił. Obiad upłynął w całkiem miłej atmosferze. Lachlan nie wracał więcej do tematu
bikini. Rozmawiali o sprawach ogólnych i Keely mogła się nieco rozluznić. Jednak zdawała
sobie sprawę, że to chwilowe.
Jeszcze nigdy jej się nie zdarzyło, żeby jakiś mężczyzna tak ją pociągał. Dziś też starała
się skupić na pracy, choć chwilami pozwalała sobie w rozmowie na odrobinę flirtu. Ale
wyobraznia podsuwała jej o wiele odważniejsze obrazy. Lachlan też miał w tym swój udział.
Na plaży, gdy zdejmował kombinezon z pianki, poprosił, by zasłoniła go ręcznikiem przed
ciekawskimi oczami. Problem polegał na tym, że ona sama była najbardziej ciekawska!
Drżącymi rękami przytrzymywała ręcznik, starając się unikać wzrokiem muskularnego ciała
Lachlana.
 Znalazłaś coś interesującego?  spytał nagle.
Keely aż podskoczyła na dzwięk jego głosu, strącając na podłogę kilka książek. Liczyła,
że Lachlan pomoże je pozbierać, ale on tylko zachichotał i usiadł.
 Chętnie bym ci pomógł, ale pewnie zaraz zderzylibyśmy się głowami. Wolę nie
ryzykować częściej niż raz w tygodniu  oświadczył.
 Bardzo śmieszne  odparła, schylając się po książki. Zastanawiała się, czy kiedyś
wreszcie przestanie być taką gapą. Jeśli obecność Lachlana nadal będzie ją tak rozpraszać, to
nie ma szans na zasadniczÄ… zmianÄ™.
 Przy okazji, dziękuję za obiad. Był doskonały.
 Drobiazg. Poczekaj na deser.
Niewiele brakowało, by znów upuściła książki. Tym razem wyobraziła sobie truskawki z
bitą śmietaną, zjadane w niezwykle... intymny sposób.
 Nie przepadam za słodyczami  powiedziała, starając się, by zabrzmiało to niedbale.
 Czyżbyś się bała przytyć?  zapytał.
Dobrze, że nie widział jej miny. Keely z trudem opanowała narastającą złość. Wciąż była
strasznie naiwna, jeśli uważała, że mężczyzna taki jak Lachlan może być inny niż pozostali
faceci. Wszyscy, których znała, mieli obsesję na punkcie wyglądu i wagi swoich partnerek.
Często słyszała żarty na temat  grubych bab i kpiny z reklam ośrodków zajmujących się
odchudzaniem.
Nauczyła się traktować takie uwagi z zimną obojętnością, ale kiedy facet, z którym
kiedyś się spotykała, zrobił jej uwagę na temat jedzenia, niby niechcący wylała mu wino na
spodnie.
Lachlan też mówił o jej ciele i choć zapewne uważał to za niewinną gadaninę, dla niej był
to sygnał, że pod tym względem jest taki sam jak inni. Dla niego też liczył się wygląd kobiety [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • skierniewice.pev.pl
  •