[ Pobierz całość w formacie PDF ]
pułapkę: Imperator życzył sobie, żebyśmy do niego przyszli. Kiedy dotarliśmy do sali tronowej, już
na nas czekał. - Zniżył głos. - Nie doceniliśmy jego potęgi. Kiedy stanęliśmy przed nim, nawet nie
musiał z nami walczyć. Złamał nas po prostu. Zdominował nasze umysły, zmienił nas w
marionetki, które musiały robić to, czego zażądał. Wysłał nas z powrotem do Republiki jako
forpocztę swojej inwazji. Dostaliśmy instrukcje, aby poinformować go, kiedy już cały opór zostanie
zniszczony. To prawda, nie doceniliśmy potęgi Imperatora... ale on też nas nie docenił. Okazaliśmy
się silniejsi, niż sądził. Nasze umysły same z siebie przekręciły jego instrukcje, aż uznaliśmy, że
działamy z własnej woli. Malak i ja zwróciliśmy się wtedy ku Ciemnej Stronie, ale w ten sposób
odnalezliśmy w sobie siłę, aby zablokować wszystkie wspomnienia Sithów i Imperatora, co
częściowo uwolniło nas spod jego kontroli.
- Ale przecież wciąż nazywałeś się Sithem - wtrąciła zaskoczona Meetra. - Wciąż
atakowałeś Republikę i sprowadziłeś ją na skraj klęski, zanim Jedi cię pochwycili. Nawet kiedy
powstrzymałeś Malaka, Republika była wciąż równie słaba. Dlaczego Imperator nie zaatakował jej
wtedy?
- Nie wiedział, co się stało - wyjaśnił Revan. - Czekał, aż się sami zgłosimy. Kiedy się nie
doczekał, przyjął, że ponieśliśmy porażkę. Wrócił do swoich pierwotnych planów: powoli i
starannie budował swoją siłę, aby w chwili, kiedy zaatakuje, nie ryzykować klęski.
Meetra spojrzała na Scourge a, a Sith mógł tylko się domyślać, co jej chodzi po głowie.
Początkowo sprzymierzył się z nimi, ponieważ uznał, że napaść na Republikę byłaby katastrofą.
Teraz, kiedy Revan zasugerował, że Imperator mógłby zwyciężyć, Meetra obawiała się, że Sith
zdradzi i zwróci się przeciwko nim.
Dwa dni temu byłoby to prawdopodobne. Teraz jednak, odkąd Scourge spotkał się z
Imperatorem osobiście, wszystko się zmieniło.
- Nie zdradzę was - zapewnił. - Kiedy rozmawiałem z Imperatorem, na chwilę dotknąłem
jego umysłu. To, co zrobił na Nathemie, to jedynie przedsmak potworności, jakie mógłby rozpętać
przeciwko galaktyce. Zrozumiałem wreszcie, kim się stał, i wiem, że jeśli się go nie powstrzyma,
doprowadzi nas do zniszczenia. To nieuniknione.
- Dobrze mówisz - zgodziła się Meetra. - Ale dlaczego mielibyśmy ci wierzyć?
- Bo to prawda - zapewnił ją Revan. - Kiedy Imperator złamał moją wolę, zajrzał mi do
umysłu, a ja ujrzałem jego własne zło. Napaść na Republikę to tylko pierwszy krok jego planu. Jest
opętany myślą o nieśmiertelności i władzy. Ciemna Strona zżera go jak rak, rośnie szybciej, niż on
ją może nakarmić. Pochłonął cały świat, ale nie jest syty. A jego głód wytwarza wszechogarniający
strach. Przeżył tysiąc lat; wie, że może żyć jeszcze kilka tysięcy. Zmierć go przeraża.
- Każdy boi się umrzeć - zauważyła Meetra.
- Ale nie tak jak on. Dla niego śmierć to nie tylko koniec egzystencji fizycznej. Spędził całe
milenium, zbierając siły; jeśli teraz umrze, straci wszystko. Myśl o niemal nieograniczonej potędze,
wyślizgującej mu się z garści, doprowadza go do szaleństwa. W swoim pokręconym umyśle uroił
sobie, że jedynym sposobem na zachowanie wszystkiego, co osiągnął, jest anihilacja każdego
potencjalnego zagrożenia w galaktyce.
- Nathema była jedynie początkiem - zgodził się Scourge. - Zniszczyłby planetę za planetą,
a jego potęga i szaleństwo tak urosną, aż pozostanie tylko on, samotny władca pustej i pozbawionej
życia galaktyki.
Meetra spojrzała na nich obu ze zgrozą.
- Byłaś na Nathemie - przypomniał jej Scourge. - Czułaś pustkę. Wiesz, do czego zdolny
jest Imperator.
- Ona rozumie - wtrącił Revan, który lepiej odczytał jej wyraz twarzy. - Ale nie o to chodzi.
- Nałożył kwarantannę na Dromund Kaas - powiedziała Meetra. - A co będzie, jeśli
przygotowuje tutaj to samo, co zrobił z Nathemą?
Scourge nie brał pod uwagę takiej możliwości i sama myśl o tym zmroziła go do szpiku
kości.
- Czy to możliwe? - zapytał. - Nyriss mówiła mi, że rytuał na Nathemie trwał wiele dni, jeśli
nie tygodni. A Imperator musiał nakłonić do współpracy setki potężnych Sithów, żeby móc czerpać
z ich potęgi.
- Jest teraz silniejszy - zauważył Revan. - Cóż, nawet gdyby to było możliwe, nie sądzę,
żeby posunął się tek daleko. Przynajmniej jeszcze nie teraz. Jest zbyt cierpliwy, zbyt ostrożny.
Dromund Kaas jest sercem Imperium i siedzibą jego potęgi. Nie mógłby tego wszystkiego odrzucić.
Kiedy jednak będzie gotów, nic go nie powstrzyma przed rozpoczęciem inwazji na Republikę.
- Co masz na myśli? - zapytała Meetra.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Archiwum
- Indeks
- Glen Cook Garrett 04 Old Tin Sorrows
- Volsunga Saga Old Norse and Icelandic Mythologies
- Old Gray Wiesław Wernic
- Butler, Octavia Patternists 3 Survivor
- NLP Skill Building Exercises
- Erikson Steven OpowieśÂ›ć‡ O Bauchelanie I Korbalu Broachu 3 Mć™ty KośÂ„ca śÂšmiechu
- Dom Szkieletów
- WiccaLesson_ONE_Plus
- Jo Clayton Drinker 01 Drinker Of Souls
- Feehan Christine Karpaty 03 Dark Gold
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- cyklista.xlx.pl